Jak podaje Wikipedia „Prima aprilis (z łac. prima (dies) Aprilis oznacza dosłownie pierwszy (dzień) kwietnia), dzień żartów – obyczaj obchodzony pierwszego dnia kwietnia w wielu krajach świata. Polega on na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, nabierania kogoś, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego.”
Potrzebowałem niemal 20 dni na zastanowienie i zrozumiałem. 1. kwietnia oprowadzałem grupę po Ogrodzie Japońskim. Właśnie otwarto go po zimowej przerwie, a my – spragnieni wiosny – już czekaliśmy pod bramą. I było warto, cieplutkie słoneczko, kwitnące magnolie, zielone liście na wierzbach. Oczywisty dowód, że zaczęła się wiosna i rozpoczyna się sezon turystyczny.
Minęło niemal 20 dni, dzisiaj jest 18. kwietnia, za oknem +3o C i intensywnie pada deszcz. Rozumiem więc, że wiosenna pogoda 1. kwietnia była wyłącznie żartem primaaprilisowym.