Parkowanie tam nie było do końca legalne. No i na pewno nie było komfortowe. Błoto, dziury, czasami spodem auta przeciągnęło się po wystających kamieniach czy gruzie. Ale dało się wcisnąć samochód za darmo nawet na pół dnia. Trawnik pomiędzy ulicami Hlonda i Kominka. Szanuję decyzję właściciela, ale szkoda.