Przez wiele miesięcy brakowało mu białej laski. Jakiś wandal wyrwał ją brutalnie. W dłoni miał tylko jej uchwyt i niektórzy turyści sądzili, że to pistolet. Teraz już wszystko jest dobrze. Ślepek odzyskał swój atrybut i wraz z kolegami Głuchkiem i W-Skersem mogą zwiedzać Rynek. Odnajdzie ich, bo to fajne chłopaki. Takie są te nasze Krasnale wrocławskie.