XX Cykl Wykładów Popularyzujących Fizykę
21 marca 2013
EkoJarmark – ostatnia szansa
26 marca 2013

Mój ulubiony zegar

Fasada wschodnia Ratusza. Symbol Wrocławia. Widok, który zachwyca i jest najczęściej fotografowany. Wszyscy doskonale znamy to miejsce. Jestem tutaj codziennie i za każdym razem sprawdzam jak się miewa mój ulubiony zegar. Nie wieżowy, ale właśnie ten zdobiący ścianę wschodnią. zegar Piękna kwadratowa, modrzewiowa tarcza o powierzchni 16 m kwadratowych zamknięta jest kamienną ramką i chroniona delikatnym daszkiem. Na środku uśmiechnięta złota buźka słoneczka, od którego odchodzą promienie. I wskazówka. Jedna. I tak ma być. Jej część zakończona złotą dłonią pokazuje nam czas. Może niezbyt precyzyjnie, ale cóż…

Prawdziwą ciekawostką jest Księżyc. Kula powyżej słoneczka, która wciąż się obraca, pełny obrót wykonuje w ciągu 28 dni. Pomalowana jest w połowie na czarno, w połowie na kolor złoty i pokazuje nam fazy Księżyca. Super. Nie przyglądajcie mu się zbyt dokładnie bo zobaczycie, że nie wskazuje dokładnie. Nieważne. Idea jest świetna.

ratuszWrocławianie zafundowali sobie ten zegar w 1580 roku i był on napędzany, za pośrednictwem przekładni, mechanizmem zegara wieżowego. W 1888 r. rozłączono oba urządzenia, a zegar ze ściany wschodniej zyskał własny napęd.

Rok 1939 odmienił wygląd tarczy zegarowej. Zlikwidowano zdobienia roślinne. Zastąpione je staroegipskimi symbolami czterech pór roku. Naziści przekonani byli, że są to symbole starogermańskie…

Nie mogę tylko zrozumieć, jak szalejący nad Wrocławiem huragan w 1627 r. mógł uszkodzić nasz księżyc.

Zgadnijcie, o której godzinie zrobiłem zdjęcie zegara?

Przygotowując ten tekst korzystałem  z „Zegar ratuszowy we Wrocławiu” Marek Batycki, Reiner Sachs w „Wrocławski Rynek” pod red. Marzeny Smolak wyd. Muzeum Historyczne, Wrocław 1999

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *