Gra miejska „ZOObacz nieznane…”
19 sierpnia 2013
Rodzina Brueghlów wirtualnie.
19 sierpnia 2013

Bokiem na wskroś.

„Kornik zjadł mi wykałaczkę”, „Nie krzycz”, „Izadora Dunkan w pozie ostatecznej” – to niektóre z rzeźb Wiktora Gajdy, które pokazane zostaną na tej wystawie w Muzeum Narodowym. W sumie wystawionych zostanie 19 prac rzeźbiarskich, kilka obrazów i kilkanaście rysunków.

foto: Muzeum Narodowe

Wiktor Gajda studiował malarstwo w pracowni prof. Artura Nachta Samborskiego, jednak na główną dziedzinę swojej twórczości wybrał rzeźbę. „Po studiach malowałam, ale czułem, że to dla mnie za mało. Powiedziałem sobie – zrób coś, co cię naprawdę satysfakcjonuje. I to był takie hasło do boju” – wspomina artysta. Jego rzeźby to głowy ludzkie, torsy, często pozbawione ramion, odcięte od reszty korpusu, czasami przypominające maszkarony zdobiące elewacje renesansowych lub secesyjnych budynków. Tematyką nawiązują do wątków mitologicznych, świata kultury, otaczającej artystę rzeczywistości. Każdej z prac artysta nadaje oryginalny, nieco żartobliwy tytuł. „Rzeźby Gajdy posiadają własną architekturę, rozwijającą się na ogół wbrew prawom anatomii. Ekspresja płynie tutaj nie ze studium modela; nie są to nigdy portrety – mamy przed sobą figury fantastyczne – pisze Andrzej Osęka

Wiktor Gajda, urodził się 6 marca 1938 roku w Toruniu. W latach 1956-62 studiował malarstwo na ASP w Warszawie w pracowni profesora Artura Nacht Samborskiego. Zajmuje się rzeźbą, malarstwem i rysunkiem. Brał udział w licznych wystawach w kraju i za granicą. Jego prace można oglądać między innymi w muzeach narodowych w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, w Muzeum Sztuki w Łodzi. Pracuje w Warszawie i w Stroniu Śląskim.

Muzeum Narodowe we Wrocławiu

Bokiem na wskroś. Wiktor Gajda – malarstwo, rzeźba, rysunek

2 -29 września 2013

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *